Trudno sobie wyobrazić jakikolwiek pokój, w którym nie ma rozłożonego na podłodze dywanu. Niegdyś ręcznie tkane kobierce zdobiły nie tylko podłogi, ale również ściany. Świadczą o tym bogate zbiory arrasów w komnatach wawelskiego zamku. Dziś ten zwyczaj uległ zapomnieniu i zamiast kobierców na ścianach wiszą obrazy lub fotografie. Jednak zarówno tradycja, jak i względy praktyczne nakazują, by podłogę ozdobić dywanem. I chociaż w sprzedaży dostępne są różne jego rodzaje, to klientów interesuje głównie dywan wełniany. Dziś to artykuł z górnej półki. Utkany jest najczęściej z najszlachetniejszej wełny nowozelandzkiej. Dzięki niej dywan wełniany charakteryzuje się miękkością i delikatnością, zachowując jednocześnie dużą sprężystość. Dodatkową jego zaletą są właściwości termoizolacyjne i wygłuszające. Dzięki temu pokój, w którym znajduje się dywan, jest przytulny i wolny od irytującego pogłosu.
Polskie smaki pozamykane w słoikach
Zbliża się lato i zaczynają się pojawiać na rynku polskie warzywa i owoce. Dla każdej prawdziwej gospodyni świeże produkty to pole do popisu swoich umiejętności. Bardzo często przyrządza z nich przetwory domo...